Niedawno w badaniach przeprowadzonych przez zespół naukowców z Wydziału Gastrologii i Hepatologii kliniki w Mayo i Centrum Biotechnologii uniwersytetu w Tempe USA potwierdzono naukową tezę, że flora bakteryjna ma bardzo duży związek z otyłością. Dotyczy to zarówno ludzi jak i zwierząt.
Otyłość jest wynikiem zaburzenia zachodzących w organizmie procesów pobierania, gromadzenia i wydatkowania energii.
Ostatnie dane, uzyskane głównie w badaniach na zwierzętach sugerują, że na przyswajanie pożywienia i regulację procesów energetycznych wpływają mikroorganizmy stanowiące florę jelitową. Wykazano, że skład flory jelitowej u ludzi i zwierząt szczupłych jest odmienny niż u ludzi i zwierząt otyłych.
Badania pokazały, że nieprawidłowa flora bakteryjna u osób i zwierząt otyłych ułatwia przyswajanie kalorii z pożywienia blokując równocześnie przyswajanie wielu innych składników odżywczych.
Lipopolisacharyd bakteryjny mikroorganizmów jelitowych może być czynnikiem wyzwalającym i łączącym stan zapalny z zespołem metabolicznym. W wyniku tego mogą powstawać częste we współczesnym świecie zapalenia jelit. Ważne jest to szczególnie u zwierząt drapieżnych takich jak psy i koty, których dieta zawiera dużo tłuszczów.
Wykazano również, że drobnoustroje pełnią ważne funkcje metaboliczne, polegające na rozkładaniu obecnych w pożywieniu toksyn i karcynogenów. Niewłaściwy skład bakterii jelitowych wpływa na podatność organizmu na choroby nowotworowe oraz uszkodzenie nerek i wątroby.
W jaki sposób uchronić nasze psy od tych niekorzystnych zjawisk, a za tym nadmiernego przybierania na wadze i chorób?
Najlepszą metodą leczenia otyłości może być wprowadzanie trwałych zmian w diecie przy jednoczesnym zwiększaniu aktywności fizycznej w celu przełamania dotychczasowego schematu regulacji równowagi energetycznej w organizmie i zapobiegania powstawaniu dodatniego bilansu energetycznego.
Nie jest to oczywiście proste.
Pierwszą zmianą powinna być inna dieta naszego pupila.
Znakomita większość karm zarówno mokrych jak i suchych kupowanych w sklepach zawiera bardzo mało mięsa, dużo tłuszczu i produktów roślinnych.
Ponieważ nie jest to mieszanka, z którą może poradzić sobie układ trawienny psa dodawane są do nich enzymy trawienne.
W efekcie układ trawienny psa zawiera niewiele drobnoustrojów charakterystycznych dla osobników szczupłych, a dużo takich, które mogą powodować otyłość.
Przemiany energetyczne są wzmożone ale brakuje składników odżywiających i regenerujących komórki organizmu. Taki długotrwały stan organizmu powoduje również znaczną podatność psa na choroby.
Dieta na którą powinniśmy przestawić naszego psa powinna być bardziej przystosowana do układu trawiennego zwierzęcia i zawierać większą niż dotychczas ilość mięsa, podrobów i powięzi, a mniej składników roślinnych i tłuszczu. Powinna być także pozbawiona dodatków chemicznych.
W takiej diecie musimy zwrócić uwagę by karma dla naszego psa nie miała ona odczynu kwaśnego, a zasadowy.
Istotne jest również, by zawierała naturalne prebiotyki umożliwiające odbudowę właściwej flory bakteryjnej jelit.
Skąd wziąć taką karmę?
No cóż na pewno nie z supermarketu nawet jeżeli są to tzw. marki premium.
Nie najlepszym sposobem jest też karmienie naszego psa tym co sami jemy, gdyż sposób obróbki naszych potraw, zawartość przypraw, soli oraz wielu innych składników może niekorzystnie wpływające na zdrowie psów, a są takie składniki (np. awokado, orzechy makadamia, winogrona i rodzynki, czekolada i kakao) które mogą nawet spowodować jego śmierć.
Trzeba poszukać karmy naturalnej, organicznej bez chemii i konserwantów od pewnych producentów. Dotyczy to zarówno karmy mokrej jak i suchej. Wymaga to jednak od nas pewnego wysiłku w poszukiwaniach i uważnego czytania co w niej jest i zwrócenia uwagi na to czego być nie powinno.
Innym sposobem jest dieta BARF składająca się z surowego mięsa, podrobów, żwaczy z dodatkiem koniecznie składników roślinnych. Jej największym minusem jest kłopotliwość przechowywania i zajmowanie dużej ilości przez czasu przez przygotowywanie jej, i konieczność zdobycia sporej wiedzy na ten temat oraz proces pozyskiwania składników od pewnych producentów, by nie karmić naszych pupili chemią.
Kolejną ważną uwagą jest to, żeby nową dietę wprowadzać stopniowo w okresie nawet do miesiąca czasu, mieszając starą i nową karmę zwiększając stopniowo udział nowych składników diety.
Drugą ważną sprawą jest uruchomienie naszego psa.
Z reguły otyłe psy niechętnie się ruszają, wychodzą na spacer tylko po to by załatwić swoje niezbędne potrzeby. Stopniowo trzeba przedłużać ich spacery i chociaż trochę zintensyfikować ich ruch.
Sposobem może być ulubiona zabawka, doprowadzenie do spotkań z innymi psami czy nagradzanie w trakcie spaceru jakimś naturalnym przysmakiem, który pojawia się tylko w czasie wyjścia.
Ale najlepszym sposobem jest niedopuszczenie do tego by twój pies utył. Dlatego warto przejść na zdrowe karmy naturalne i dbać by Twój pupil miał dużo ruchu.
Przy okazji my sami również będziemy się ruszać na świeżym powietrzu, co na pewno poprawi naszą kondycję i samopoczucie, czego serdecznie Wam życzę.