I stało się,dostałam zestaw powitalny Firmy REICO tzn. 0,7 kg karmy suchej,dwie puszki karmy mokrej plus trochę przysmaków.Zaczęłam karmić mojego psa,a właściwie sukę Misię. Misia ma 10 lat i jest podobna do owczarka niemieckiego z domieszką dobermana,tej karmy wystarczyło jej na 5 dni.Szóstego dnia siedziałam na krześle i spoglądając na swoje kapcie,zauważyłam,że nie ma na nich sierści,która jest u nas wszech -obecna,ponieważ Misia linieje cały rok.Nagle dopadło mnie pytanie: Co jest ??? Zaczęłam przyglądać się Misi bardzo uważnie i zauważyłam ,że jej sierść zaczęła ładnie błyszczeć i przestała wychodzić.Dodatkowo zaczęła ładniej pachnieć,mieć lepszy oddech,a na spacerze robi ładne kupy. Przeżyłam szok – jak bardzo karma wpływa na zdrowie i wygląd psa. Pewnie podobnie jest z ludźmi.Dlatego każdemu mówię: zmień karmę dla psa,a jak zobaczysz zmiany – zacznij również zdrowo się odżywiać.

Mam 3,5 letniego Goldena. Jakieś dwa lata temu zaczął mieć problemy z sierścią. Stawała się matowa, mierzwiła się na końcach i zaczęła wypadać. W badaniach nic nieprawidłowego nie wychodziło. Zmieniłam karmę, ale bez rezultatu potem weterynarz polecił mi karmę weterynaryjną. Sierść się trochę poprawiła tylko, że pies zaczął mieć co jakiś czas biegunki. Wtedy trafiłam na Reico. Za radą osoby z Reico dawałam psu przez dwa miesiące zioła na sierść Pro-3 i zmieniłam karmę na Reico Champion. Biegunki ustąpiły, a po trzech miesiącach sierść nabrała gładkości jest lśniąca i już nie wypada. Oskar jest już prawie rok na karmie Reico i bardzo mu ona odpowiada.

Sunia pekińczyk, niejadek, to znaczy szybko rezygnowała z dotychczasowej karmy i nie chciała jej dalej jeść. Ciągle zostawałam z większą połową worka karmy. Dopiero jak dostała karmę Olimp z Reico to je cały czas i nie chce jej zmieniać.

Mam psa na barfie, ale nie zawsze da się go zrobić. Często wyjeżdżam i wtedy musi być na suchej karmie. Ja zmieniałam karmy, bo ciągle pies miał biegunki i Reico jest jedyną karma, która nie powoduje problemów związanych z przewodem pokarmowym. Ja nazwałam to po swojemu, że jest kompatybilna z barfem, zresztą to właśnie przekonało mnie że jest to prawdziwie naturalna karma.

Suczka mojej mamy miała poważne problemy z wątrobą. Była pod kontrolą weterynaryjną, ale i tak miała bardzo wysokie wyniki próby wątrobowej. Za radą pana Norberta spróbowałem podawać Lebe-Flussig. Już po tygodniu stosowania wyniki obniżyły się, a po półtora miesiąca były prawie w normie. Teraz mama podaje jej Lebe-Flussig profilaktycznie dwa razy w tygodniu, bo nie potrafi zrezygnować z domowego jej karmienia, a wyniki są cały czas dobre.

Kupiłam ten spray Multitalent dla mojego psa na chorą skórę. Mój pies owczarek niemiecki ma ropne zapalenie skóry, Jesteśmy już 3 tygodnie na antybiotyku i nie dawał zbytnio efektów. Teraz psikamy ją tym już czwarty dzień i ładnie się goi. Wiem, że na zdjęciu szału nie ma, ale najważniejsze - nie krwawi i jest sucha. nie jest to wszystko takie czerwone i rozpalone. Dziękuję

Miałam następujący przypadek z jedną z moich kotek: zauważyłam u niej z tyłu uda zaczerwieniony spory obszar skóry i brak w tym miejscu sierści. Nie byłam z tym u weterynarza tylko od razu zaczęłam pryskać to miejsce raz dziennie Multitalentem i po około dwóch tygodniach nie było już śladu chorej skóry a sierść z czasem odrosła. Przypuszczam, że jakbym stosowała Multitalent kilka razy dziennie to efekt byłby szybszy.